Jeśli pieczemy bakłażany, dynie, papryki czy buraki warto dać do piekarnika więcej warzyw niż potrzebujemy do przyrządzenia jednej potrawy. Jest wiele przepisów na wykorzystanie pieczonych warzyw, a i one, po upieczeniu, mogą poczekać kilka dni w lodówce na swoją kolej. Jedna sesja w piekarniku, wiele korzyści. Po ostatnim pieczeniu warzyw zostały mi plastry bakłażana, stąd dzisiejsza zapiekanka. Danie niezbyt fotogeniczne, ale bardzo smaczne. U mnie w towarzystwie ryżu.
Skadniki:
- 300-500 gram mięsa mielonego (wieprzowego, drobiowego lub ich mieszanki)
- szklanka gęstego sosu pomidorowego, passaty pomidorowej lub 1 puszka pomidorów (ja użyłam domowego przecieru)
- 1 bakłażan
- 2-3 młode cukinie
- 3 średniej wielkości cebule
- 1-2 kulek mozzarelli (ja dałam jedną)
- 5 ząbków czosnku
- pół papryczki chili
- 2 łyżeczki przyprawy do mięsa wieprzowego - bez glutaminianu sody i antyzbrylaczy! (u mnie była to mieszanka, w skład której wchodzą: cząber, kolendra, bylica, kminek, pieprz czarny, hyzop, tymianek, czosnek, rozmaryn, ziele angielskie, majeranek, szałwia, jałowiej i warzywa suszone*)
- sól
- olej do smażenia
Bakłażany pokroić wzdłuż na plastry, posolić, odczekać ok 20 min i zetrzeć z nich sól i sok (czyli sposób na pozbycie się goryczki). Upiec lub podsmażyć na patelni, a następnie wyłożyć nimi dno naczynia do zapiekania. Cebulę i papryczkę chili pokroić w grubą kostkę i podsmażyć na oleju. Gdy cebula się zeszkli dodać mięso mielone i podsmażyć. Następnie dodać pomidory w wybranej postaci i dusić bez przykrycia do momentu uzyskania gęstego sosu. Przyprawić do smaku solą i przyprawami. Pod koniec duszenia dodać 3 ząbki czosnku pokrojone w cieniutkie plastry. Przestudzony nieco sos wyłożyć na bakłażany.Cukinię pokroić w plastry i podsmażyć na oleju. Pod koniec smażenia dodać pozostały czosnek i uważać, aby się nie spalił. Gotowe plastry cukinii ułożyć na zakładkę (tak jak łuski ryby) na warstwie mięsa. Posolić i popieprzyć. Jako ostatnią warstwę wyłożyć pokrojoną na półplastry mozzarellę. Zapiekać w temperaturze 180 stopni do momentu roztopienia się i lekkiego przyrumienienia sera - ok 20-30 min. Dłużej nie trzeba, bo wszystkie składniki były wcześniej poddane termicznej obróbce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz