Warzywnik pustoszeje. Kolorowe liście zaczynają dominować nad zielenią. Krzewy aronii pokrywają się purpurą zanim przejdą w stan wegetacji. Na tarasie wrzosy, chryzantemy i kapusty ozdobne powoli zastępują kwitnące lawendy, szałwie i aksamitki. W powietrzu czuć jesień.
To nie był dobry rok dla dyniowatych. W naszym ogrodzie nie obrodziły ogórki, cukinii było znacznie mniej, a i dynie nie należą do okazałych. Jednak, na pocieszenie można przywołać zasadę, że im czegoś mniej, tym lepiej smakuję. Opowiem więc o mojej pierwszej dyni w tym roku.
Upiekłam dynię i bakłażana. Trochę więcej, na zapas, bo przepisów na te warzywa nie brakuje. Apetytu też nie :) Na pierwszy ogień - smarowidło do chleba.
Składniki:
- bakłażan i dynia (po wypestkowaniu) w stosunku 1:1 - u mnie było to pół dyni hohhaido oraz 1 mały bakłażan
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- pół ząbka czosnku
- przyprawy do smaku: sól, pieprz, kurkuma, kmin, papryka słodka
- pestki słonecznika (opcjonalnie)
Bakłażana pokroić na ok. 1-2 centymetrowe plastry, posolić i odstawić na ok. 15-20 minut. Dynię przekroić na pół, wydrążyć miąższ i pestki, pokroić w plastry. Bakłażana wytrzeć ręcznikiem papierowym z soli i soku, poukładać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Obok położyć plastry dyni, które należy posolić i skropić olejem rzepakowym. Warzywa piec do miękkości w temperaturze 200 stopni C. ok 30 minut. Po przestudzeniu zmiksować, dodać oliwę, starty na tarce czosnek i przyprawić do smaku. Pastę można posypać uprażonymi pestkami słonecznika. Podawać na kanapce lub jako dip do warzyw/grissini itp.
Bardzo apetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuń